„A pachnie tak jak piołun i wanilia – kwiat, biały kwiat.
Przez taką noc Królowa Jednej Nocy ogląda świat.”
Jonasz Kofta
Babeczki powstały przypadkowo. Przy okazji tortu waniliowo – gruszkowego, zostało mi trochę kremu i dekoracji. Uznałam, ze kilka babeczek do kompletu nie zaszkodzi. I oto one, waniliowe z kremem waniliowym ;-) Pasowały idealnie ;-)
Tradycyjnie mieszamy suche składniki w jednej misce, a mokre w drugiej. Potem mieszamy suche z mokrym, ale niezbyt dokładnie, łyżką na przykład. Masę nakładamy do foremek i pieczemy w 200 stopniach przez 25 minut (około, zależy od piekarnika). Użyłam papilotek i silikonowych foremek. Można zrezygnować z papierków.
Po upieczeniu studzimy babeczki na kratce. Foremki wypełniłam tylko do połowy wysokości, zależało mi na mniejszych babeczkach, żeby jeszcze krem się na nich zmieścił. Z podanej porcji wychodzi 12 sztuk małych babeczek lub 6 sztuk ogromnych.
Bardzo zimną śmietanę ubijamy na sztywno, kiedy jest ubita dodajemy partiami cukier puder. Dodajemy mascarpone i miksujemy dalej. Dodajemy ekstrakt z wanilii. Próbujemy. Jeśli smakuje przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i dekorujemy babeczki. Na kremie umieszczamy kwiatki i perełki. Zjadamy ;-)
270 gram mąki pszennej
120 gram cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
Składniki mokre :
2 jaja
50 gram rozpuszczonego masła
250 gram jogurtu naturalnego (lub maślanki, kwaśnej śmietany)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Krem waniliowy:
200 ml śmietany tortowej 36% lub dobrej śmietany 30%
250 g serka mascarpone
2 pełne łyżki cukru pudru (lub mniej lub więcej, do smaku)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego z ziarenkami wanilii
Dekoracja:
dekoracje z niebieskiego lukru
cukrowe srebrne perełki
Arcydzieło!!! Jeśli tak samo dobrze smakuje, jak wygląda... to biorę w ciemno :))
OdpowiedzUsuń