"Studenci niczego nie czytali, a treść książek ściągali z Internetu. Większość z nich myślała, że Pani Bovary to amerykański film, Sartre to firma produkująca ser pleśniowy, a Deleuze to piosenkarz z telewizji."
Michal Hvorecký
Coś prostego. Idealne do chleba, najlepiej podgrzanego. Stąd wspaniała bruschetta z pomidorami, na początek posmarowana oliwą z serem. Świetne jako sos do sałatki. Można tym posmarować mięso usmażone sauté, zdjąć kawałek z patelni i posmarować oliwą, ser się lekko rozpuści. Można postawić miseczkę na stole i moczyć w tej oliwie kawałki bagietki...
Sos ten nie jest piękny, czasem jeśli traficie na wyjątkowo twardy ser i starte wiórki będą trzymały kształt może wyglądać interesująco. W przypadku miękkiego sera, już nie tak ładnie. Ale liczy się smak. Ser pleśniowy w lodówce mamy dość często, czosnek, oliwę z oliwek i pieprz zawsze. Stąd w ramach szybkiej kolacji polecam jako alternatywę dla masła, czy też jak pisałam wyżej do innych zastosowań.
Sposób wykonania banalny, oliwa, starty lub pokruszony ser, drobniutko posiekany czosnek i odrobina pieprzu. Mieszamy razem i już, gotowe. Z domowym chlebem też smakuje obłędnie ! Polecam !
Składniki :
50 ml oliwy z oliwek
ser pleśniowy starty na tarce lub pokruszony, około 2 łyżki
ząbek czosnku
czarny pieprz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz