"Życie jest jak czekolada, to, co gorzkie, pozwala docenić cukier."
Dzisiaj słodko i czekoladowo. Na dodatek z gruszkami, czyli idealne połączenie. Pamiętacie tartę czekoladową z kremem waniliowym ? To jest jej kolejne wcielenie, bez malin za to z gruszkami.
Zima w pełni, znaczy plus 10 stopni i słońce, a na półkach w warzywniaku pełno gruszek. Wybieramy kilka ładnych sztuk i zabieramy do domu. Gruszki można jeść i na wytrawnie, na przykład jako kurczaka z gruszkami, albo jako deser. U nas do ciasta lub obiadu trafiają te gruszki które nie zostały pożarte ;-)
Tatę robimy klasycznie, szybko zagniatamy składniki ciasta, schładzamy i pieczemy. Ciasto pięknie czekoladowo pachnie. Staramy się po upieczeniu nie odłamywać kawałków do spróbowania.
Tatę robimy klasycznie, szybko zagniatamy składniki ciasta, schładzamy i pieczemy. Ciasto pięknie czekoladowo pachnie. Staramy się po upieczeniu nie odłamywać kawałków do spróbowania.
Całkowicie ostudzone ciasto smarujemy dżemem, tym razem jagodowym, inne wyszły. Teraz krem. Śmietanę ubijamy, dosładzamy i mieszamy z mascarpone. Następnie dodajemy gruszki pokrojone w kostkę. Krem wykładamy i wyrównujemy. Posypujemy całość startą czekoladą. Schładzamy i jemy ;-) Proste i pyszne !
Składniki :
Składniki :
Kruche ciasto:
180 gram mąki pszennej
100 gram masła (schłodzone i starte na tarce)
50 gram cukru pudru
20 gram dobrego ciemnego kakao
1 żółtko
2 łyżki lodowatej wody
szczypta soli
Krem:
250 gram sera mascarpone
200 ml śmietany 30 %
20 gram cukru pudru
łyżeczka ekstraktu z wanilii
50 gram startej czekolady
dżem jagodowy do posmarowania ciasta
dwie dorodne gruszki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz